top of page

“Od 4 lat gram na saksofonie altowym. Mój brat gra w orkiestrze i po prostu też chciałam dołączyć do tej "orkiestrowej rodzinki". Chciałam występować z nimi na uroczystościach, koncertach, pograć jakieś fajne marsze, nauczyć się nowych ciekawych utworów. Najbardziej lubię momenty, kiedy dostajemy nowe utwory lub gramy koncerty, zawsze wtedy są  takie emocje. Czasami jest ciężko, bo niektóre utwory są trudne, wymagające, ale uwielbiam to co robię. To dzięki orkiestrze rozwinęło się moje zamiłowanie do saksofonu 🙂”

Paulina, saksofon

“Do orkiestry dołączyłem, bo znajomi też się zapisywali, więc też chciałem spróbować swoich sił. Początkowo miałem grać na saksofonie, jednak kapelmistrz na jednej z pierwszych prób kazał mi dmuchnąć w tubę. Dmuchnąłem, wydobył się jakiś dźwięk, no i tak zostało. Od ośmiu lat gram na tubie, co z każdym rokiem coraz bardziej mi się podoba. Orkiestrę traktuje jako drugą rodzinę, miejsce gdzie można spędzić wolny czas i rozwijać swoją pasję.”

Karol, tuba

“Gram w orkiestrze OSP Węglówka już 8 lat, czyli od samego początku. Do orkiestry zapisałam się z ciekawości, nigdy wcześniej nie miałam także styczności z muzyką i chciałam spróbować czegoś nowego. Jak się okazało, w orkiestrze jestem do dziś i nieprędko z niej zrezygnuje. Atmosfera na każdej próbie, czy na każdym występie jest wspaniała. Razem z członkami orkiestry tworzymy jedną wielką całość w której każdy jest ważny - uzupełniamy się. Na  każdą próbę chodzę chętnie, uwielbiam gdy uczymy się nowych utworów. Gdy coś jest dla mnie trudne, zawsze proszę kogoś o pomoc- jeden zna się lepiej, drugi gorzej, lecz zawsze od kogoś tą pomoc otrzymam. Myślę, że każdy powinien spróbować muzykowania bo jest to dobra odskocznia od codzienności i sprawia dużo radości.”

Klaudia, lira

“Gram w orkiestrze od samego początku 5-6 lat? Swoją przygodę zaczęłam na klarnecie - trwało to 2 lata, później zaczęłam grać na saksofonie altowym. Było to coś innego, nowa palcówka, nowa przygoda. Początek był trudny, ale dzięki kapelmistrzowi i osobom otaczającym mnie szybko nauczyłam się grać na tym instrumencie. Zawsze nowym wyzwaniem są kolejne marsze, nuty, których z chęcią się uczymy - są nową przygodą.
Wszyscy, którzy grają na saksofonie wiedzą, że gra na tym instrumencie uspokaja, sprawia radość i satysfakcję. Tak samo jak nasze spotkania w piątki. Panuje u nas miła atmosfera, każdy może liczyć na pomoc, wszyscy traktowani są jednakowo, można się pośmiać i pożartować. Idealne miejsce dla osób, które chcą oderwać się od rzeczywistości i spędzić czas w gronie znajomych.”

Anita, saksofon

“Gram w Orkiestrze OSP Węglówka, ponieważ mogę się rozwijać, a co najważniejsze robię to co kocham. Gram na flecie poprzecznym od 6 lat. Uważam, że w naszej orkiestrze panuje miła atmosfera i takie ciepełko rodzinne. Czasami muszę zmierzyć się z naprawdę  niełatwymi utworami, ale to bardziej motywuje mnie do działania. Nigdy się nie poddaję, aż utwór wyjdzie mi perfekcyjnie.”

Zuza, flet

“W orkiestrze jestem od początków jej istnienia. Kiedy przyszedłem na pierwsze spotkanie to do końca nie wiedziałem na czym chcę grać. Kapelmistrz popatrzył na mnie i powiedział <<Ty będziesz grał na puzonie>> jeszcze wtedy nie wiedziałem do końca co to za instrument...   
Od dziecka byłem zainteresowany muzyką. Kiedy nadarzyła się okazja to bez wahania się zapisałem. Jeszcze bardziej motywowali mnie znajomi, którzy również interesowali się orkiestrą. Teraz już nie już mam tyle czasu co dawniej, ale zawsze znajdę chwilę na próbę. Staram się tak układać dzień czy weekend, aby zagrać na koncercie czy innych uroczystościach nawet tych najbardziej smutnych. Nie znudziło mi się. W naszej grupie znajomych i przyjaciół jest zawsze bardzo wesoło. Zwłaszcza nasz kapelmistrz stwarza świetną atmosferę, gdzie łączy zabawę z pożytecznym.”

Michał, puzon
POLECANE

ZOSP RP

indeks.png

Gmina Wiśniowa

herb.jpg
bottom of page